27.10.19

Autumn Beauty Essentials






Eco by Sonya samoopalający tonik
Nude by Nature pomadka Nude Blush
Authentic Beauty Concept suchy szampon
La Mer x Sorrenti krem w limitowanej szacie graficznej
The Ordinary serum Niacinamide 10% + Zinc 1%
The Ordinary Granactive Retinoid 2% Emulsion
Ambasz aromaterapeutyczny krem
Creamy hydrolat aloesowy



Było już o ubraniowych niezbędnikach, więc czas na kilka kosmetycznych ulubieńców na tę jesień. Na początek tonik samoopalający Eco by Sonya, czyli idealny produkt do przedłużenia lub zbudowania od zera pięknej letniej opalenizny. Jest niezwykle delikatny, więc nie ma szans, by zrobić sobie nim krzywdę w postaci sztucznej pomarańczowej maski. Oczywiście poza właściwościami samoopalającymi ma także właściwości zwykłego, tradycyjnego toniku. Jesienny brak słońca nie jest zatem już żadną przeszkodą, by cieszyć się piękną, a do tego zdrową opalenizną. Do jesiennych niezbędników prześlizgnęła się moja ulubiona pomadka Nude by Nature w odcieniu Nude Blush. Jest to wprawdzie mój całoroczny ulubieniec, ale w towarzystwie jesiennych kolorów prezentuje się chyba jeszcze lepiej. W tej chwili pomadka jest w fajnej promocji, więc naprawdę polecam wykorzystać okazję. Z włosowych produktów zachwycił mnie ostatnio suchy szampon Authentic Beauty Concept, który w przeciwieństwie do wielu innych dostępnych na rynku nie pozostawia włosów matowych, klejących czy z szarą poświatą. Idealny produkt do szybkiego odświeżenia włosów w nagłych sytuacjach, a do tego uwielbiam minimalistyczny design marki. A skoro już o designie mowa, kultowe kremy La Mer przyodziały tej jesieni niezwykłe czarno-białe szaty. To wszystko za sprawą niecodziennej współpracy marki La Mer z legendarnym fotografem Mario Sorrenti oraz jego córką Gray Sorrenti. Słoiczek z tak pięknymi fotografiami chyba nigdy nie wyląduje w koszu. Z okazji tej ciekawej współpracy zostałam zaproszona na cudowny zabieg SPA z widokiem na panoramę Warszawy- koniecznie zobaczcie wyróżnioną relację na moim Instagramie.  Nie jest to jednak jedyny krem, który zrobił na mnie szczególne wrażenie w ostatnim czasie. Niedawno zaczęłam testować kremy marki Ambasz, które za sprawą olejków eterycznych przynoszą ukojenie nie tylko ciału, ale i umysłowi. Chyba po raz pierwszy raz w życiu spotkałam się z kremem do twarzy, po którego nałożeniu człowiek czuje się, jakby tuż przed chwilą wyszedł z gabinetu masażystki. Olejki mają taką moc, że czuję jak przenikają nie tylko wgłąb skóry, ale i odprężają umysł. 

Wiecie, że od niedawna w perfumeriach Douglas pojawiły się produkty The Ordinary? Absolutnie uwielbiam markę i fajnie, że staje się coraz bardziej dostępna. Moim ulubieńcem od kilku już lat jest Niacinamide 10% + Zinc 1%- niezawodny w walce z niedoskonałościami, rozszerzonymi porami i ogólnie problemami cery mieszanej. 

I na koniec na parę słów zasługuje genialna marka Creamy, która tworzy produkty w duchu "zero waste". Puste opakowania można odsyłać z powrotem, by ponownie zostały napełnione produktem, czyli tym samym nie tworzymy kolejnych śmieci. Ja pokochałam hydrolat aloesowy, którym uwielbiam spryskiwać twarz w ciągu dnia, a już szczególnie teraz w okresie grzewczym, gdy skóra przesusza się znacznie szybciej.


Więcej o mojej ulubionej pielęgnacji znajdziecie w wywiadzie, który udzieliłam niedawno portalowi Ładne Bebe, a za kilka dni pojawi się także video z cyklu Kosmetyczka ELLE z moim udziałem, w którym również opowiadam trochę więcej o tych i kilku innych ulubionych produktach beauty.

← Newer Post Older Post →

16 comments

  1. Kasiu, gdzie mogę zakupić te kosmetyki do włosów?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja mam z salonu O! MY HAIR w Katowicach, w którym zajmują się moimi włosami. Można tam kupić w zasadzie wszystkie produkty. Niestety nie orientuję się za bardzo, czy można kupić gdzieś online.

      Delete
  2. A jakiego podkładu używasz?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Mam kilka ulubieńców w zależności od okazji, pory dnia, roku itd. Na co dzień najchętniej używam podkładu mineralnego Clare Blanc lub kremów BB.

      Delete
  3. A krem bb jaki polecasz?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Wg mnie najlepsze są marek koreańskich, np. Skin79, Dear Klairs, ale lubię też od Embryolisse, fajny jest krem koloryzujący Laury Mercier albo BB od Paula's Choice :)

      Delete
    2. P.S. Myślę o wypróbowaniu nowego BB od MIYA, podobno bardzo dobry, ale jeszcze nie testowałam.

      Delete
  4. Ja polecam krem pod oczy z wyciągiem z 3 róż marki herla i ich serum że złotem:)

    ReplyDelete
  5. Zaciekawił mnie tonik samoopalający oraz hydrolat. :)

    ReplyDelete
  6. Trochę nie w temacie tego posta... ale nie mogłam się powstrzymać, Kasiu patrz jaki piękny znalazłam:)
    https://m2.hm.com/m/pl_pl/productpage.0787758003.html

    ReplyDelete
  7. Napisalam na fb, ktoś ci kradnie zdjecia

    ReplyDelete
  8. Cześć Kasiu:-) a co sądzisz o tej bluzce??
    https://mariezelie.com/bluzka-senia-jedwab-groszki

    Dziękuje z góry:)

    ReplyDelete
  9. Kosmetyki Ordinary są boskie! Naprawdę robią cuda!

    ReplyDelete
  10. Odpowiednio dobrana pielęgnacja pozwoli nam zachować młody wygląd na dłużej. Odwodniona skóra starzeje się 3 x szybciej. Zadbajmy też o suplementację.

    ReplyDelete