5.4.16

#parfoisandfriends / Porto diary



Cześć! Zapraszam Was na relację z fantastycznego dnia spędzonego w Porto wraz z marką Parfois.

8:00  Good Morning, Porto!


Choć z natury jestem śpiochem i rzadko kiedy potrafię wstać rano bez budzika, to tym razem portugalskie słońce od razu postawiło mnie na nogi. Pokój hotelowy z pięknym widokiem to zawsze jedna z moich ulubionych atrakcji wyjazdów blogowych, a ten w Porto był naprawdę wyjątkowo uroczy.

+ english
Although I’m a sleepy-head and getting up in the morning without any alarm clock is almost impossible for me, this time the Portuguese sun mobilized me right away. Hotel rooms with breath-taking views are one of my favorite blog trip perks and the one in Porto was exceptionally adorable.


9:00 Breakfast with the view

10:00 City Tour with Parfois team


O godzinie 10:00 rozpoczęliśmy objazdową wycieczkę po Porto. Nie była to jednak zupełnie zwykła przejażdżka, a to dlatego, że naszym środkiem transportu okazał się oldschoolowy autokar Parfois. W trakcie wycieczki zrobiliśmy dwa małe przystanki- jeden, by odwiedzić flagowy salon Parfois i wybrać kilka rzeczy na późniejszą kolację, zaś drugim przystankiem był lunch w parku. W czasie naszego pobytu w Porto w Polsce panowała zimowa aura, więc portugalskie 15 stopni + słońce + widok ukochanych palemek były najprawdziwszym luksusem dla nas, znudzonych już zimą.

+ english
Sight-seeing began at 10 a.m. We were picked up by an old-school Parfois bus. Two stops: one to visit the flagship Parfois boutique and pick some stuff for the supper, and second for lunch at a park. At the same time there was still winter season in Poland, so +15 degrees + sun + landscapes with lovely palm trees were the true luxury for all those fed up with winter.

              
Marks & Spencer coat
Olga Jahr sweater
Acne Studios Scarf
RayBan sunglasses
Parfois bag
George J Love shoes

15:00- 16:30 Porto tram tour



Z oldschoolowego autokaru przesiedliśmy się do równie fajnego środka transportu, mianowicie zabytkowego tramwaju, który jest jedną z głównych atrakcji Porto. W trakcie przejażdżki zostaliśmy poczęstowani lokalnymi przysmakami oraz winem porto- najsłynniejszym trunkiem Portugalii.  W dobrych humorach opuściliśmy maszynę, by dalszą część trasy przejść już pieszo i cieszyć się wiosennym słońcem.







17:00-20:00 Free time



Choć czas spędzony z ekipą Parfois był naprawdę extra, to miło było odłączyć się na chwilę od grupy i pochodzić po mieście własnymi ścieżkami. Szkoda, że nie przedłużyliśmy sobie pobytu o parę dni, bo te kilkanaście godzin w Porto to zdecydowanie za mało na tak urocze miasto. Bardzo chciałabym kiedyś wrócić i poznać lepiej to miejsce.
Porto jest określane Miastem Mostów, a jednym z nich jest Most Ponte Dom Luis I, z którego zrobiłam poniższe zdjęcie. Osoby z lękiem wysokości na pewno prędko nie zapomną przechadzki, bo choć widok zapiera dech w piersiach, to wysokość przyprawia także o niemałe zawroty głowy:).

+ english
The time spent with the Parfois team was remarkable. However, it was nice to hang around alone for a while and wander off the beaten track. I wished we had prolonged the stay here – over a dozen hours are still not enough for this enchanting city. I’d like to come here and get to know the place better.
Porto is called the city of bridges – and one of them is the Ponte Dom Luis I Bridge – the one where this photo was taken. Those afraid of heights will never forget this trip – well the view takes your breath away, the same as height does :)




20:00 New collection presentation & Dinner







Ostatnim punktem programu była prezentacja najnowszej kolekcji Parfois oraz uroczysta kolacja, która odbyła się .... w szklarni! :) Ekipa Parfois wybrała dla nas nietypową formę kolacji, a dokładniej "glamping" ("glam" od glamour, "ping" od camping), czyli połączenie biwaku z wszelkimi wygodami w stylu glamour. 
+ english
The last element in the itinerary was the presentation of the latest Parfois collection and the official supper held in ... a greenhouse! :) The Parfois team decided for the so-called glamping (a blend of “glamour” and “camping”), so the camping with all the comfortable glamour stuff.


Dziękuję ekipie Parfois za zaproszenie oraz super wypad! Wszystko było dopięte na ostatni guzik, brawo!:)
+ english
Dear Parfois team – many thanks for the invitation and wonderful time! You couldn’t have organized it better, bravo! :)
← Newer Post Older Post →

41 comments

  1. Zazdroszczę! Przepiękne te portugalskie widoki :)

    ReplyDelete
  2. Pierwsze zdjęcie jest przepiękne!:)

    ReplyDelete
  3. Piękne zdjęcia!

    ReplyDelete
  4. Wszystkie zdjęcia robiłaś aparatem czy telefonem ? Moja lustrzanka nawet nie robi takich fajnych zdjęć .. a nawet jak zrobi to nie wiem jak je przerobić żeby były "stylowe" i ładne -.-

    ReplyDelete
    Replies
    1. Tylko jedno z nich jest robione telefonem a reszta lustrzanką ;) Czy zdjęcia robisz w trybie manualnym czy auto?

      Delete
    2. Czego używasz do obróbki zdjęć?

      Delete
    3. Photoshop, Gimp, Photoscape,

      Delete
    4. takim i takim

      Delete
    5. Na auto nigdy nie wychodzą mi klimatyczne zdjęcia, a z manualem też może być różnie, jeśli ustawienia nie do końca odpowiadają warunkom..

      Delete
  5. Klimat Twoich zdjęć, nigdy nie przestanie mnie zachwycać <3

    ReplyDelete
  6. Jak zwykle bajkowo:)

    ReplyDelete
  7. Uwielbiam Parfois za torebki i portfele. Baaardzo zazdroszczę wycieczki ;)

    ReplyDelete
  8. Ślicznie wyglądałaś Kasiu:) Zazdroszczę wizyty w Porto - zdjęcia są przecudowne i zdecydowanie zachęcają do podróży w to miejsce! Ah, lampka wina w ręce + widok na miasto, można się rozmarzyć :D

    ReplyDelete
  9. Wygląda to świetnie ♥ Gratuluję fotografowi zdjęć :)

    ReplyDelete
  10. Kasiu, zaglądam tu regularnie w sumie od niedawna, chociaż tak naprawdę w temacie blogów "szafiarskich" siedzę już od lat (tzn. od lat śledzę polskie blogi "szafiarskie"). Pamiętam początki modowej blogosfery w Polsce, ale wtedy jakoś nie zauroczył mnie Twój blog i przez wiele lat w ogóle na niego nie zaglądałam. Ale teraz zaglądam już prawie tylko tutaj (jeśli mówić o blogach stricte modowych). Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, w którą stronę się rozwinęłaś, Twoje wyczucie stylu zarówno w modzie, jak i w fotografii i grafice jest najbliższe memu sercu i z przyjemnością pochłaniam każdy następny wpis. Zawsze opuszczam Twój blog z uśmiechem na twarzy i zawsze czuję się mega zainspirowana. No i sam fakt, że piszę Ci ten komentarz, niech będzie dla Ciebie najwyższym wyrazem uznania - bo ja rzadko komentuję wpisy na innych blogach, jestem raczej cichym obserwatorem, choć bardzo uważnym i bardzo skrupulatnym obserwatorem ;))

    Pozdrowionka z Trójmiasta! <3 You go girl! :))

    ReplyDelete
    Replies
    1. Rety, dziękuję za super miły komentarz <3

      Delete
  11. Super post jak zawsze. Dziękujemy za śliczne zdjęcia i ekstra relacje �� P.s. Mam do ciebie dwa pytania: 1. Kto jest autorem tak cudownych zdjęć pojawiających sie u Ciebie na blogu? Chodzi mi o zdjęcia na których jesteś Ty. Może twój mąż? ;P 2. Jesteś moim "wzorem" stylu, mody, masz tak doskonałe wyczucie, ahh. Stąd moje pytanie: Co proponujesz (jaki styl) dla "deski" tzn. brak pupy, piersi, talii, nogi bez kształtu"proste"? Totalnie nie wiem jak się ubierać. :/

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję za miłe słowa :)

      1. Zdjęcia robi mi mój cudowny mąż, który już wie jak pracować z kapryśną żoną :D
      2. Nie jestem znawczynią sylwetek damskich, więc aż tak bardzo nie pomogę.. Masz chłopięcą figurę, więc nie musisz obawiać się ubrań, które "pogrubiają", czyli rozkloszowanych spódniczek czy rzeczy z baskinkami. Warto nosić plaszcze/ swetry z paskami, by móc w ten sposób podkreślić talię. Lepiej unikać rurek, a zamiast nich wybierać jeansy z prostą nogawką. A na koniec dodam, że szpilki zawsze dodają sylwetce kobiecości :)

      Delete
  12. Kiedy bede wyniki konkursu?:((

    ReplyDelete
  13. Uwielbiam Twoje fotorelacje z podróży:)

    ReplyDelete
  14. wspaniałe zdjęcia, robisz cudowne fotorelacje z podróży! :) zazdroszczę wyjazdu ;)

    ReplyDelete
  15. Cudowne miasto! <3 Chcę tam być, teraz!

    ReplyDelete
  16. Ach, moje ukochane Porto:)

    ReplyDelete
  17. Piękne miejsca, aż mam ochotę wybrać się do Porto!

    ReplyDelete
  18. Wow!! Piękne zdjęcia! :D

    ReplyDelete
  19. Skąd masz te czarne buty? :)

    Zdjęcia przepiękne...!

    ReplyDelete
  20. piekna relacja :) i zakochalam sie w outficie!

    ReplyDelete
  21. Jak ja kocham Porto! Spędziłam tam 5 miesięcy podczas wymiany Erazmus i jestem zakochana w tym mieście! Musisz tam wrócić jest niesamowite!:)
    PS Dopiero w Porto dowiedziałam się że Parfois to marka portugalska:)
    Pozdrawiam

    ReplyDelete
  22. Rewelacyjne zdjęcia! :)

    ReplyDelete
  23. Cudowne fotografie i cudowne miejsce! Kolacja wygląda obłędnie!
    Zapraszamy do Nas, jesteśmy Cateringiem dietetycznym, który stale się rozwija! Zajrzyjcie na naszego Facebooka:)
    https://www.facebook.com/SpokoBoxCateringDietetyczny/

    ReplyDelete
  24. Boże zdjęcia jak marzenie. Niesamowicie klimatyczne. Mam nadzieję że kiedyś pojadę do Porto. Cudowne miasto.

    ReplyDelete