Jesienny przegląd zakupowy
Choć blog lata świetności ma za sobą, na ten post wciąż czekacie z wielką radością. I to mnie szalenie cieszy, bo wiem, jak wiele z Was ceni moje polecajki. Tegoroczny przegląd blogowy postanowiłam podzielić na trzy części. W dzisiejszym poście znajdziecie przede wszystkim mnóstwo okryć wierzchnich - począwszy od płaszczy, przez marynarki, krótkie kurtki, na puchówkach kończąc. Niedługo pojawi się drugi materiał, w którym skupię się z kolei bardziej na jesiennych trendach. A trzeci, ostatni, będzie dotyczył akcesoriów, torebek i butów. Pamiętajcie też, że ten przegląd ma być przede wszystkim inspiracją- możecie potraktować go poglądowo i poszukać podobnych rzeczy również gdzie indziej :)
Płaszcze
Jesienne must-have, czyli wełniane płaszcze. Od zeszłego roku niezmiennie króluje brąz, ale oczywiście klasyczna czerń, beże i szarości jak najbardziej wciąż na tak.
Marynarki
Mam wrażenie, że ostatnio zeszły nieco na dalszy plan, ale moja miłość do nich nie maleje. Wciąż wybieram te bardziej obszerne, choć na arenie światowej mody da się zauważyć powolny powrót do bardziej przylegających krojów.
Marni total look
Skóra & zamsz
Skóra i zamsz wróciły do łask na dobre. Skórzane kurtki to już nie tylko ramoneski, jak te 10 lat temu, lecz cały wachlarz krojów i modeli. Mnie samej podobają się zarówno te bardzo proste, jak i te luźne, nieco znoszone, na wzór kurtek z second-handów. A skoro o sh mowa- zanim kupicie nową, polecam przejść się właśnie do ciucholandów. Tam, za ułamek ceny sklepowej, kupicie prawdziwą vintage. Sama kupiłam takie trzy :) W zestawieniu umieściłam też propozycję ze skóry "ekologicznej".
Krótkie kurtki
Świetna alternatywa dla dłuższych płaszczy, szczególnie dla osób, które nie przepadają za długością maxi.
Nowoczesne pelerynki
Peleryna wróciła, ale niekoniecznie w takiej formie, jaka przychodzi pierwsza na myśl. Ta nowoczesna jest naprawdę cool i wariacji na jej temat jest naprawdę wiele!
Puchówka
Kurtki puchowe- w wersjach zarówno na chłodniejszą, jak i cieplejszą jesień/zimę.
Puszyste swetry
Jeszcze kilka lat temu takie puszystości były rzadkością w sklepach. Gdy w 2020 roku dostałam na urodziny wymarzony sweter Boxy Toteme, praktycznie nie było innych opcji. Dziś nietrudno o piękne puchate swetry. Wciąż jestem ich ogromną fanką. Uważam, że zawsze grają pierwsze skrzypce w stylizacjach. Naprawdę niewiele trzeba, by dobrze wyglądać, mając na sobie dobry puchaty sweterek :)
A jeśli taka dawka swetrowych polecajek to za mało, odsyłam do zeszłorocznego materiału, który wciąż jest aktualny.
Znajdziecie w nim mnóstwo inspiracji.
ON MY MIND
No i nie mogło zabraknąć kilku pozycji z mojej wish-listy. Dajcie znać, czy coś przykuło Waszą uwagę.
Trudno o piękniejsze i lepiej skrojone marynarki niż te u Madelle. Ta w pięknym odcieniu niebieskiego skradła moje serce.
Chimi okulary ↑
Od zawsze powtarzam, że nie jestem ani torebkowa, ani butowa, lecz okularowa :)) To do okularów mam największą słabość i uwielbiam zbierać piękne modele. Ten model Chimi byłby wspaniałym dopełnieniem codziennych looków.
Arket jeansy ↓
Jeansy typu "balloon" to fason, który ostatnio opanował ulice światowych stolic mody. Mam podobny model w niebieskim denimie i bardzo lubię, więc chętnie przygarnęłabym też czarną wersję.
Patrizia Aryton sweter ↓
Jeansy typu "balloon" to fason, który ostatnio opanował ulice światowych stolic mody. Mam podobny model w niebieskim denimie i bardzo lubię, więc chętnie przygarnęłabym też czarną wersję.
Patrizia Aryton sweter ↓
Uwielbiam puszyste swetry. Jak pisałam już nieco wyżej, uważam, że robią zawsze każdy look. Ten marki Patrizia Aryton jest na mojej liście życzeń. Wspaniały odcień szarości.
A z okularów słonecznych na mojej wishliście jest m.in. ten model. Niebieski od wielu sezonów jest moim ukochanym kolorem i co jakiś czas sprawiam sobie coś w odcieniach niebieskiego. Taki dodatek świetnie ożywi proste codzienne stylizacje.
To, że uwielbiam MINOU Cashmere nie jest tu żadną tajemnicą. Zerknijcie koniecznie w aktualną kolekcję, bo oferta marki rozszerza się każdego roku. Tak wielu pięknych, miłych i przyjemnych w noszeniu sweterów kaszmirowych w jednym miejscu!
Monday Artwork kurtka ↓
Miłość od pierwszego wejrzenia! W tej kurtce zgadza się po prostu wszystko- krój, kolor, detale, materiał. Jest również w wersji jasnoniebieskiej.
Almada Label narzutka ↓
Skoro peleryny wróciły do łask, taka szalo-narzutka byłaby świetnym dodatkiem do mojego ulubionego czarnego płaszcza.
Jak zwykle mnostwo inpiracji <3
ReplyDeleteUdało mi się zamówić czarny sweter boxy Toteme za 1/3 ceny na Vinted, więc już nie mogę się doczekać jak przyjdzie :) Bardzo mi się spodobał na Twoich zdjęciach.
ReplyDeleteOoo! Świetnie :) Jestem ciekawa, czy materiał na przestrzeni tych lat pozostał taki sam. Patrząc na stronę sklepu Toteme wydaje mi się bardziej kudłaty niż mój. Daj potem znać :)
DeleteKasiu, a co myślisz o tych butach? https://www.therow.com/en-eu/products/zipped-boot-i-black-leather Oczywiście pomijając cenę, bo to tylko inspiracja. Nie mogę nosić standardowych obcasów jak np Giselle Vagabond, ani butów w szpic i szukam jakiejś alternatywy na jesień/zimę. Myślisz, że są to buty ponadczasowe? W sumie kolekcja sprzed kilku lat, a one ciągle są wyprzedane. Świetny post! Dobrego dnia :)
ReplyDelete