Best of 2023

Balagan baleriny

Hair Rituel by Sisley lakier *

BaseCamp szczotka

Minou sweter

Apart pancerka
Benetton koszula
ROSA sygnet

Arket spódnica *

Arket pasek *

DeMellier torba

CHANEL 31 Le Rouge 

CHANEL Le Vernis*

Ray-Ban okulary *

Dzień dobry w 2024! Początek nowego roku to dobry moment na małe podsumowanie tego minionego. W dzisiejszym poście zebrałam garstkę rzeczy, które okazały się ulubieńcami zeszłego roku. Pominęłam tylko zakupy pielęgnacyjne, bo możliwe, że dodam jeszcze osobny post o ulubieńcach beauty, w którym zawrę ulubione produkty z pielęgnacji oraz więcej dobrych zakupów makijażowych. Do każdej rzeczy dodałam poniżej krótki komentarz. Jeśli macie jakieś dodatkowe pytania, zadawajcie je śmiało w komentarzach!

1. Balagan baleriny

Gdybym miała wybrać jeden model obuwia, który w minionym roku służył mi najlepiej, bez wątpienia byłyby to te baleriny. Niesamowicie wygodne i pasujące do bardzo wielu kombinacji. 

2. Hair Rituel by Sisley lakier 

Na wstępie muszę napisać, że moja relacja z lakierami do włosów przez wiele lat należała do tych nieudanych. Praktycznie nie używałam żadnych lakierów, bo zawsze robiły mi efekt skorupy, sklejały włosy, a jeśli znalazłam już taki, który tego nie robił, to w sumie za bardzo nie utrzymywał fryzury. Lakier Hair Rituel by Sisley otrzymałam w paczce PR i okazał się absolutnym hitem. Nie bez powodu nosi nazwę The Invisible Hold Hairspray. Jest niewyczuwalny na włosach, ale jednocześnie dobrze utrwala fryzurę. Jak mi się skończy, na pewno kupię kolejne opakowanie.

3. BaseCamp szczotka

Nad tą szczotką rozpływałam się w tym materiale. To zdecydowanie jeden z najlepszych zakupów ostatniego czasu. Żadna inna szczotka aż tak nie "przyklapuje" niesfornych kosmyków jak ta. W połączeniu z woskiem (namiary też w tym samym wideo) tworzy idealny gładki look, który trzyma się wiele godzin. 

4. Minou sweter

Tytuł swetra roku trafia jednogłośnie do kremowego raglanu Minou. To model, który cudownie prezentuje się zarówno z elegancką bazą, jak i jeansami na co dzień. Nosiłam go o każdej porze roku, bo kaszmir to niezwykle uniwersalny materiał. Jest oddychający, więc dostosowuje się do warunków, jakie mamy za oknem. 

5. Apart pancerka

Przez jakiś czas nie nosiłam zbyt często naszyjników. Prosta pancerka bez żadnej zawieszki okazała się moim hitem tego lata. Najpiękniej prezentuje się na prostym tank topie lub do luźnej białej koszuli.

6. Benetton koszula

Tę koszulę nosiłam nawet częściej niż jakąkolwiek białą. Miłość do błękitu/niebieskiego kwitnie i przypuszczam, że w tym roku będzie kontynuacja. Jeśli traficie gdzieś na ten model, a też macie ochotę na błękity, bierzcie bez zastanowienia!

7. ROSA sygnet

To mój najbardziej wyjątkowy zakup zeszłego roku. Ma dla mnie wartość sentymentalną. Kamień Lapis Lazuli przypomina gwieździste nocne nieco lub też kosmos. Osobiście w głębi serca wierzę w moc kamieni, a ten charakteryzuje się takimi właściwościami, które uważam za bardzo przydatne i mi bliskie.

8.Arket spódnica 

W 2023 zaczęłam ponownie częściej sięgać po spódnice, a ta bez wątpienia okazała się najchętniej noszoną. Pasuje zarówno do ulubionych luźnych marynarek, jak i puchatych sweterków. 

9. Arket pasek 

Szeroki pasek, który nosiłam na wiele sposobów. Zarówno jako pasek w talii przy marynarkach, jak i tradycyjnie w spodniach z wyższym stanem. Jest szeroki i ma okazałą klamrę, więc jest dodatkiem, który "robi" look. Aktualnie nie ma go w ofercie, ale jak to w Arket często bywa, może jeszcze wróci na stan.

10. DeMellier torba

Miniony rok należał do tej torby. Nosiłam ją niemal codziennie. Jak dla mnie, ma idealną wielkość, bo nie jest ani za mała, ani za duża, ale przy tym pomieści naprawdę sporo. To model New York w rozmiarze midi. 

11. CHANEL 31 Le Rouge 

Pomadka z najwyższej półki. Model najbardziej luksusowy z całej oferty i kolekcjonerski, bo opakowanie można wypełniać wymiennymi wkładami i w zamyśle marki, ma być przekazywane z pokolenia na pokolenie. 31 Le Rouge inspirowana jest legendarnym adresem: 31 rue Cambon, miejscem, w którym powstają kreacje CHANEL. Kolor 2.55 był moim kolorem tej jesieni. Zakochałam się w tym odcieniu! Dawno żaden inny kolor nie zrobił na mnie takiego wrażenia. Szminkę otrzymałam w ramach wieloletniej współpracy z CHANEL, za którą jestem bardzo wdzięczna!

12. CHANEL Le Vernis 

Od ponad 5 lat nie robię hybryd, więc z chęcią szukam fajnych odcieni wśród zwykłych lakierów. Kolor Ballerina jest najpiękniejszym mlecznym póltransparentym beżem, który daje efekt zdrowego zadbanego paznokcia. Można nakładać go warstwami i wtedy w zaleźności o ilości warstw, daje nieco inny efekt.

13. Ray-Ban okulary 

Trudno o bardziej ponadczasowy i klasyczny kształt okularów, niż posiada ten model. Jeśli nie należycie do zbieraczy okularów i wolicie kupić jeden model na wiele lat, ten model na pewno będzie dobrym wyborem. W wersji szylkretowej jest odrobinę bardziej elegancki niż klasyczna czerń.

* link afiliacyjny