Choć wizualnie mój makijaż aż tak bardzo nie zmieniał się na przestrzeni ostatnich lat, to sama widzę duże zmiany w zawartości mojej kosmetyczki. Kiedyś nie zwracałam specjalnie uwagi na to, czy dany kosmetyk ma dobry skład albo czy może dodatkowo ma właściwości pielęgnacyjne. Liczyło się po prostu to, żeby wykonać nim ładny, trwały makijaż. Dzisiaj jest u mnie inaczej. Zwracam znacznie większą uwagę na to, czy kosmetyki do makijażu oprócz podkreślania urody także służą mojej skórze, a dotyczy to przede wszystkim podkładu. Ostatnio poruszyłam ten temat w Insta Stories i okazało się, że wzbudził ogromne zainteresowanie, więc przenoszę go także tutaj.
Pandemia sprawiła, że prawie w ogóle przestałam używać podkładu, bo pod maską i tak wszystko zawsze się ścierało. Bywały jednak dni, kiedy musiałam wyjść np. na zdjęcia, więc chciałam mieć na twarzy jakąś delikatną warstwę kosmetyku poprawiającego wygląd skóry, i wtedy prawie zawsze wybierałam nie tradycyjny podkład, a krem BB. Do tej pory odkryłam sporo ciekawych delikatnych kremów BB, ale przełomowym produktem okazało się serum ILIA Super Serum Skin Tint, które podpatrzyłam kiedyś u instagramerki Matildy Djerf. Poszukałam na jego temat nieco więcej i postanowiłam, że skuszę się na zakup, co okazało się genialną decyzją, bo moja skóra jeszcze nigdy nie czuła się tak dobrze z żadnym innym kosmetykiem koloryzującym. ILIA Super Serum Skin Tint to lekkie mineralne serum z filtrem SPF 30, do tego zawiera kwas hialuronowy, skwalan pochodzenia roślinnego i niacynamid, które świetnie wpływają na kondycję cery. Absolutnie nie zapycha skóry, ma piękne naturalne wykończenie, ale kryje całkiem nieźle! Byłam przekonana, że będzie tylko delikatnie kryć, a tu w zasadzie niemalże jak podkład, ale bez efektu maski i uczucia ściągnięcia skóry. Po podzieleniu się informacją o tym cudzie na Instagramie dostałam dziesiątki pytań, jaki wybrać kolor, bo serum niestety nie jest dostępne nigdzie stacjonarnie. Są tak naprawdę dwie opcje- pierwsza, trochę na oko, czyli wybór odcienia na podstawie wskazówek znalezionych na oficjalnej stronie marki oraz po przejrzeniu dziesiątek "swatchy" w google grafika. Druga opcja wydaje się nieco bardziej precyzyjna. Po fakcie dowiedziałam się, że można przesłać swoje selfie przez oficjalną stronę marki ILIA i na jego podstawie specjaliści marki dobiorą nam odpowiedni kolor. Nie wiem, czy działa to sprawnie i jak długo trzeba czekać na odpowiedź, ale jeśli komuś się nie spieszy, to jest to jakieś rozwiązanie. Ja na szczęście trafiłam dobrze z wyborem "na oko". Mam kolor Bom Bom, który wg mnie pasuje mi idealnie.
Choć ILIA jest dla mnie teraz numerem 1, nadal bardzo polecam kilka innych kosmetyków. Jak już pisałam jesienią, jestem fanką marki bareMinerals i mam sporo ich produktów w swojej kosmetyczce. Bardzo lubię nawilżający żel kolorujący Complexion Rescue, który ma nieco delikatniejsze krycie niż Ilia, ale też posiada właściwości pielęgnacyjne i wysoką ochronę przeciwsłoneczną. Dobrze rozprowadza się go specjalnie dla niego stworzonym pędzlem Smoothing Face Brush. Mam kolor Natural. W dalszym ciągu bardzo lubię BB Prime Time od bareMinerals, o którym pisałam juz m.in. w tym poście. Jeśli już muszę sięgnąć po podkład (choć ostatnio naprawdę nie czuję potrzeby), to zwykle wybieram sypki podkład mineralny, którym sama mogę zbudować odpowiednie krycie- od lekkiego po pełne. Wszystkie produkty znajdziecie wraz z linkami w sliderze na samym dole tego wpisu.
Do wykonania makijażu ze zdjęcia wykorzystałam też kilka innych ciekawych produktów, o które dostałam sporo pytań po jego publikacji na Instagramie. Brwi podkreślam ostatnio żelem Strength&Length Serum-Infused Brow Gel, którym łatwo uzyskać efekt modnych ostatnio "rozkopanych" brwi. Żel wzbogacony jest o odżywkę, która wzmacnia i pielęgnuje brwi. Przerzuciłam się tez ostatnio z bronzera na róż i policzki musnęłam różem On The Mauve. Lubię ten efekt dziewczęcej świeżości, który udaje się uzyskać właśnie dzięki nałożeniu różu. I na koniec usta pomalowane kolorem Red Blossom od Nude by Nature. Wciąż uwielbiam tę serię pomadek tej marki.
Śliczny makijaż! Kasiu, czy mogłabyś opisać albo pokazać na filmiku jak nakładasz te kosmetyki (po jakie narzędzia sięgasz, jakim ruchem wykonujesz makijaż brwi czy podkreślasz policzki)- efekt, który uzyskałaś jest piękny i bardzo naturalny, chętnie wykorzystam Twoje wskazówki żeby taki osiągnąć.
ReplyDeleteTrudno mi opisać, łatwiej będzie pokazać na video. Może na Insta Stories uda się wrzucić jakąś makijażową relację :)
DeletePodstawa to zadbana cera. Przy zanieczyszczonej nawet kosmetyki za miliony monet nie pomogą.
ReplyDeleteZgadzam się. Zadbana, zdrowa skóra to podstawa :) Ale fajnie, że powstaje coraz więcej kosmetyków, które mają także właściwości pielęgnacyjne, a co za tym idzie, mają pozytywny wpływ na kondycję skóry:)
DeleteKasiu, który odcień tego żelu do brwi będzie dobry dla brunetek? I czy on wypełnia brwi, czy tylko koloryzuje?
ReplyDeleteTeż delikatnie wypełnia- nie musze dodatkowo używać cienia :)
DeleteKasiu a ja z innej beczki. Na stronie Reserved znalazłam taką sukienkę: https://www.reserved.com/pl/pl/5622b-33x/sukienka-k-re kolorem i dekoltem przypomina mi tę którą miałaś też z Reserved w zeszłym roku (a może 2019? Nie, chyba '20...). W każdym razie, czy twój model to był 100% len czy tak jak tutaj, 55% len a 45% wiskoza? Z góry dziękuję za odpowiedź!!
ReplyDeleteFakt, trochę podobna :) Niestety nie mam jej pod ręką, ale chyba też nie był to 100% len, lecz właśnie jakiś mix.
DeleteZainteresowałaś mnie tym kremem BB.
ReplyDeleteHej Kasiu! Mogłabyś doradzić jaki eyeliner wybrać?
ReplyDeleteNa zdjęciach mam Chanel Le Liner :) Ale powoli szukam czegoś nowego :)
DeleteKasiu, a czy pudrujesz czymś to serum z Ilia czy skóra już tego nie wymaga i da się bez pudrowania nałożyć np. róż?
ReplyDeleteZapewne wszystko zależy od typu skóry :) Ja dość mocno wkręciłam się w markę i kupiłam jeszcze kilka produktów, m.in. puder i na sam koniec lekko matuję skórę i utrwalam nim makijaż.
DeleteHej Kasiu,
ReplyDeleteA jaki wybieralas zazwyczaj odcien Complexion Rescue BareMinerals? Tez go uzywam od kilku lat i mam juz wybrane odcienie na zime i lato :)
Zastanawiam sie jaki wybrac odcien ILIA, na stronie sugeruja mi Bom Bom ST5 i chcialam zobaczyc czyjest jakas korelacja.
Complexion Rescue mam tylko w odcieniu Natural i jest on dla mnie idealny, jak jestem ciut bardziej opalona (albo po toniku samoopalającym) :) A Bom Bom mam z Ilia idealny na skórę w ogóle nie muśniętą słońcem :)
Delete