19.6.17

Basic T-shirts | Gdzie kupuję t-shirty?


Temat t-shirtów powraca co roku jak bumergang. Gdzie kupić fajne i proste, ale jednoczenie takie, które nie będą do wyrzucenia po kilku praniach? W dzisiejszym wpisie przedstawiam Wam propozycje moich ulubionych marek, które do tej pory raczej zawsze stawały na wysokości zadania. Osobiście jestem fanką luźnych, prostych t-shirtów z szerszymi rękawami. Nie przepadam za typowo damskimi, które są taliowane i mocno przylegające, ale na prośbę kilku osób na samym końcu wpisu podałam parę propozycji w tym temacie.


Na co zwracać szczególną uwagę podczas kupowania t-shirtów? Oczywiście na skład! Basicowe t-shirty najczęściej są z bawełny lub wiskozy, jednak w tańszych sieciówkach nieraz natrafiałam na takie z dużą domieszką poliestru. Więcej na temat materiałów oraz o tym, skąd wynikają różnice w cenach t-shirtów, pisałam w poście z zeszłego roku, więc tym razem pominę tę kwestię. Z racji że t-shirty, które polecam są do siebie bardzo podobne, nie będę dodawać zdjęć wszystkich propozycji, lecz postanowiłam linkować do swoich ulubionych modeli pod każdym kolorem, a do tego wyodrębniłam dwie kategorie- koszulki z kołnierzem V oraz U. W ten sposób wpis będzie bardziej przejrzysty.
+ english

Again, we’re coming back to t-shirts. Where to buy simple and cool, and durable ones? Let me present some proposals of my favorite brands offering good value for money. I’m a huge fan of baggy t-shirts with wider sleeves. I rather don’t go for typically female t-shirts, slim-fit and snug; however, you’ll find some options at the end of my post.
What to consider when buying t-shirts? Well, fabrics of course! Basic t-shirts are usually made of cotton or viscose; but in cheaper chains I sometimes found t-shirts with polyester. More about fabrics and difference in t-shirt prices here. T-shirts I recommend are very similar, so I won’t add photos of all of them – just links to my favorite models below. And they are divided into two categories for better clarity – v-necks and crew-necks.

& Other Stories t-shirt




White


Białe t-shirty to moje ulubione z dzisiejszego kolorystycznego trio- noszę je najczęściej, bo najbardziej pasują do moich codziennych stylizacji. 


U neck:
__
V neck:



Grey


Szarości lubię wprawdzie najbardziej na ciepłych, jesiennych swetrach i kardiganach, jednak czasami nachodzi mnie także ochota na ich wiosenno-letnią odsłonę. 



U neck:
__
V neck:


Black


Podobno zestawy "total black" są w tego lata passé, ale wiecie co? Mam to gdzieś i ulubioną czerń będę nosić tak często, jak tylko mam na to ochotę. Od niedawna jestem w posiadaniu świetnego t-shirtu z H&M, który zobaczycie w zestawie już niebawem.




U neck:
COS | Weekday | H&M Premium | MOYE
__
V neck:
COS | H&M | MOYE


Wskazówki


- Nie trzeba ograniczać się do zakupów na dziale damskim. Męskie t-shirty często mają fajniejszy krój, a nawet lepszy materiał.

- Pamiętacie moje t-shirtowe trio z Asosa? Przed długi czas były to moje ulubione t-shirty, ale odkąd zaczęłam preferować inny kształt kołnierza, zeszły na dalszy plan. W każdym razie Asos nadal oferuje kupowanie przeróżnych basicowych topów w zestawach, które wychodzą korzystniej cenowo.

- Dostałam pytanie, gdzie kupować t-shirty bardziej przylegające, które będą pasować na przykład do eleganckich spódnic. Tego typu t-shirt widziałam ostatnio w COS. Warto jednak w takich przypadkach rozważyć zakup body, które przylega jeszcze bardziej, a do tego nie trzeba się przejmować, że zacznie wystawać z którejś strony. Piękne body można znaleźć u polskiej marki Saint Body czy też moim ulubionym & Other Stories.




Dajcie znać, gdzie Wy najchętniej kupujecie proste t-shirty. Czy macie sprawdzone miejsca, gdzie zawsze udaje Wam się kupić coś dobrego? No i przed jakimi sklepami chcielibyście przestrzec innych? Ja na przykład do tej pory najgorsze t-shirty kupiłam w Sinsayu, które targały się niemalże jak papier. Czekam na Wasze komentarze!
← Newer Post Older Post →

37 comments

  1. All essentials for any wardrobe!

    Liv

    livforstyle.net

    ReplyDelete
  2. Mam ten czarny z H&M z bawełny prima i jest boski!

    ReplyDelete
  3. Kasiu a jeżeli chodzi o rozmiar koszulek to wybierasz przeważnie S czy M?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Gdy z założenia mają luźniejszt krój to S (np. ten z & Other Stories to S), ale jak są raczej normalne to Mki.

      Delete
  4. Muszę w końcu kupić jakiś t-shirt w COSie! Wszyscy zachwalają, a ja jeszcze nie miałam okazji ich wypróbować. Sama jeszcze lubię t-shirty z the odder side, ale one już raczej nie są basicowe :) Ja nie polecam do końca tych z zary bo mają super krój, ale niszczą się stosunkowo szybko :(

    ReplyDelete
  5. Uwielbiam męskie t-shirty!
    Świetny post :)

    ReplyDelete
  6. Polecam t-shirty typu slub yarn z Marc O'Polo :)

    ReplyDelete
  7. Ja właśnie najczęściej w H&M, bo niby basicowy t-shirt powinien być w każdej szafie, ale szkoda mi wydawać aż tyle pieniędzy. Być może niedługo sprawię sobie zestaw z Asosa, bo kusi mnie bardzo, ale póki co najlepsze znajdują w H&M, Zarze bądź Stradivariusie. To są chyba najlepsze sklepy na nieco mniejszą kieszeń :)
    Kasia z bloga www.mowmikasia.blogspot.com

    ReplyDelete
  8. Uwielbiam takie basicowe koszulki :)

    www.ladyagat.com

    ReplyDelete
  9. Bardzo lubię basicowe koszulki, bo można stworzyć z nimi wiele ciekawych stylizacji. :)

    ReplyDelete
  10. Mam t-shirty z ASOSa i są świetne!

    ReplyDelete
  11. tego z h&m premium nie polecam :( po praniu dziwnie sie 'roluje' ten material przy dekolcie i rekawach, no chyba ze tylko moja sztuka taka jest

    ReplyDelete
  12. Świetne propozycje, tez zaopatrzyłam się w czarny i biały z prima cotton z h&m, faktycznie maja świetny krój, nie mogę się doczekać kiedy pokażesz go na sobie- na pewno będzie petarda ���� Ja co roku kupuje takie klasyki właśnie w h&m, jendnak po każdym sezonie nadają się tylko do sprzątania, bo po praniach robią się szersze niż dłuższe, ale mam nadzieje ze te z kolekcji premium posłużą mi dłużej ��

    ReplyDelete
    Replies
    1. pima cotton, nie prima.

      Delete
  13. Mi najbardziej sprawdzają się t-shirty COS oraz M&S i Next, ale w przypadku 2 ostatnich dotyczy to jedynie wybranych modeli, więc zawsze muszę sprawdzić skład :) Niestety nie mam dobrych doświadczeń z koszulkami z Asos, bo po kilku pranich straciły swój pierwotny kształt. Kusisz mnie jeszcze marką &Other Stories :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. A jesteś pewna, że prałaś je zgodnie z zaleceniami? Ja jeden z nich zniszczyłam przypadkiem piorąc w za wysokiej temperaturze..

      Delete
    2. Hmm, a wiesz że możesz mieć rację :P Aż sprawdzę :)

      Delete
  14. polecam dział basic w Cubusie ��

    ReplyDelete
  15. Fajny i przydatny post. Osobiście uwielbiam klasyczne t-shirty!

    ReplyDelete
  16. Ja właściwie jeśli chodzi o tshirty to wolę te w V, ale U też mam kilka. Nie przeszkadzają mi dopasowane, ale w paski czy z napisem lubię szersze. Tylko nie takie naprawdę gigantyczne, z kiczowatym nadrukiem i nie krótkie! Lubię te z działu H&M basic lub premium - nigdy nic mi się z nimi nie dzieje. Ostatnio kupiłam też Ralpha Laurena i muszę przyznać że bawełna jest super, ale nawet przy praniu ręcznym stracił trochę koloru :/ nie wiem, może miałam pecha albo jakość nie idzie w parze z ceną. Kupię jeszcze jakiś to zobaczę jak sie zachowuje.

    ReplyDelete
    Replies
    1. i czytam mój komentarz ze starego wpisu i się złapałam za głowę. Chyba zniszczyłam jakąś koszulkę swoimi lewymi rękoma i wyżywałam się na biednych koszulkach z H&M :d te które kupiłam rok temu i nosiłam długo nadal świetnie się trzymają.

      Delete
  17. T-shirty z &Other Stories z dekoltem "U" były jakoś tak niedopasowane do moich wąskich ramion. Mierzyłam 34,36,38 i żaden nie prezentował się zbyt dobrze jak na tę cenę. Ze swojej strony polecić mogę te COSa, mam czarny oraz pasiaka z długim rękawem, bawełna jest bardzo przyjemna, świetnie trzymają się po praniu i szykuję się na wersję białą (ale wolę przymierzyć pierw w stacjonarnym). Oprócz tego na sezon letni kupuję 1-2 t-shirty z Zary z serii Join Life z bawełny za 30zł i są naprawdę w porządku, może nie ideał, ale myślę, że trzymają się dosyć dobrze jak na swoją cenę. Co prawda biały po intensywnym sezonie nadaje się raczej już tylko do chodzenia po domu lub piżamę, ale te w innych kolorach (szary, militarna zieleń) dają radę trochę dłużej.

    ReplyDelete
  18. Czy z & other Stories masz ten tshirt z linku? Bo w sklepie jest kilka różnych modeli.

    ReplyDelete
  19. Nie polecam podlinkowanego czarnego tshirtu z h&m w serek za 39,90 - dżersejowy - po praniu szwy sa poprzekręcane, dekolt się rozciągnął i cały pokulkował! A miałam ich sporo i z każdym to samo - a prałam zawsze ręcznie.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie mialam go, ale przyjaciółka mi go bardzo polecała i mówiła, że jest bardzo zadowolona, więc umieściłam w zestawieniu. Dzięki za komentarz!

      Delete
  20. Skąd spodnie ?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Monki, te same co w tych wpisach:
      http://www.jestemkasia.com/2017/06/street-style-classic-houndstooth-blazer.html
      http://www.jestemkasia.com/2017/06/the-perfect-look-40.html

      Delete
  21. Bardziej obcisłe polecam z United Colors of Benetton. Super dzianina, nic się nie dzieje, wytrzymują kilka lat.

    ReplyDelete
  22. A z weekday jakie masz rozmiary? Pytam orientacyjnie, żeby wiedzieć co wybrać gdybym zamawiała :)

    ReplyDelete
  23. a ja z Intimissimi ale na wyprzedaży bo normalnie są drogie. Za to maja doba bawełnę pima cotton. COS tez super. Udało mi się też kopić w niedrogim Medicine, wygląda porządnie, ale prałam go dopiero dwa razy weic trudno ocenić. Natomiast COSy sa nie do zdarcia, przynajmniej te sprzed paru lat, nie wiem jak teraz, czy czasem jakość nie spadła jak w większości sklepów niestety. Polecam tez second handy, maja czasem dobra jakość z firm w Polsce nieznanych:)

    ReplyDelete
  24. Ja również polecam organic bawełenkę z H&M, bardzo fajne stylizacje można wyczarować :) Swoją drogą, ciekawy blog i dopracowany blog! ;) Co do koszulek, czasem warto poszperać po mniej znanych sklepach internetowych przegrzebując się przez kategorie "koszulki damskie", można znaleźć fajne propozycje za niewielkie pieniążki. Pozdrawiam ciepło, choć mamy luty :*

    ReplyDelete