18.5.17

It's wedding season! | Propozycje sukienek na wesele

 

Sezon weselny trwa w najlepsze, więc odświeżam temat sukienkowych propozycji na tę okazję. W zeszłym roku po raz pierwszy poruszyłam na blogu temat kreacji weselnych.  Wpisy z tej serii cieszyły się sporą popularnością, więc mam nadzieję, że także teraz uda mi się Was nieco zainspirować. Tym razem moje propozycje są znacznie bardziej na luzie niż poprzednim razem. W tym roku jestem fanką przede wszystkim dziewczęcych sukienek, ale nie nazbyt słodkich i księżniczkowatych, lecz takich, które mają pazur.
+ english

It’s high wedding season, so let me come back to what-to-wear-for-a-wedding-party-dilemmas. I explored the topic last year for the first time, and you loved it. Well, I haven’t been invited to any wedding party this year, but I visited my favorite shops for inspiration. This time, you’ll find my proposals more casual than a year ago. In 2017 I’m a huge fan of girlish dresses, not these sweet and princes-like, but more edgy ones.


Jeśli wybieracie się w tym roku na wesele i zastanawiacie się nad stylizacją, zanim zaczniecie przeszukiwać sieciówki i sklepy internetowe, warto zobaczyć, czy w Waszej szafie nie zapodziała się jakaś zapomniana sukienka, która idealnie spisze się na tę okazję. Jeśli takiej nie znajdziecie, pomyślcie z kolei czy nie lepiej kupić coś, co przyda się także na inne okazje. Sama w zeszłym roku zaliczyłam wtopę kupując sukienkę, którą założyłam jeden raz, a potem nie umiałam już na ną patrzeć, więc wiem, co mówię ;). Warto też pamiętać, że zamiast sukienki można wybrać spódnicę z bluzką czy nawet damski garnitur, ale o tym może następnym razem.



Polka Dots


Groszki zawsze są w mniejszym lub większym stopniu na czasie, ale w tym roku wyjątkowo przypadły mi do gustu. Wzór ten wydaje się bardzo grzeczny, ale w przypadku gdy sukienka ma wycięcia na plecach, lekki dekolt czy też sięga do połowy uda, już wcale aż tak grzecznie nie jest.

1:  & Other Stories |  MangoRéalisation Par
2:  & Other Stories |  Mango | & Other Stories 

Chylak bag | Realisation Par dress | Belmto dress |  & Other Stories sandals (similar here) | & Other Stories floral dress | Tom Ford lipstick

Black Dresses


O ile nie popieram zakładania białych sukienek na wesele (chyba, że zarządzono taki dress code), to nie mam nic przeciwko czarnym sukienkom na tę okazję. Czarna sukienka czarnej sukience nie równa, więc nie widzę sensu doszukiwania się w każdej takiej kreacji żałobnych klimatów. Czarna prosta sukienka jest genialną bazą do stworzenia różnych stylizacji, bo to właśnie z pomocą dodatków, fryzury czy makijażu tworzy się pożądana całość. Jestem ciekawa, jak Wy podchodzicie do tego tematu, dajcie znać!


Boho Vibes


Kwieciste i wzorzyste sukienki to temat, który nigdy nie wypada z weselnego obiegu- co najwyżej zmieniają się dominujące kolory, wielkość czy rodzaj printów. Tego typu sukienki sprawdzają się na weselach, ale poza tym nadają się na wiele innych okazji, a nawet i na co dzień, więc ich zakupu nie trzeba traktować jako jednorazowego zła koniecznego:)



Dajcie znać, czy moje propozycje przypadły Wam do gustu! Jeśli czujecie niedosyt, polecam szczególnie przejrzeć & Other Stories, gdzie sukienek do wyboru, do koloru.
← Newer Post Older Post →

71 comments

  1. Też uważam, że fajna czarna czy granatowa sukienka są dobrym rozwiązaniem, bo nie stają się sukienkami na jedną okazję. :)

    ReplyDelete
  2. elegancki kombinezon lub garnitur na wesele to super pomysł. niestety, spotkałam się jednak z wieloma opiniami, że jest to oznaka... braku szacunku dla pary młodej i do samej uroczystości. a ja właśnie nienawidzę typowych, weselnych sukienek. jakie jest wasze zdanie na ten temat?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Też ostatnio zastanawiałam się nad kombinezonem na wesele i wcale nie uważam, że taki ubiór to oznaka braku szacunku dla młodej pary.

      Delete
    2. A kimże jest ta para młoda, by elegancki garnitur czy kombinezon miałby być oznaką braku szacunku? Jeśli jesteś my zaproszeni na czyjeś wesele, to zwykle są to osoby w jakimś stopniu nam bliskie, więc bez przesady- sami sobie tworzymy jakieś dziwne bariery.

      Delete
  3. Ta czerwona w groszki jest przepiękna ale cena kosmiczna :( Szczerze ubolewam :(

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bo to jedwab :)

      Delete
    2. Zależy jak na to spojrzysz :) za 800 złotych możesz mieć 2-3 z poliestru z sieciówki albo jedną super z jedwabiu. Jakość wykonania Realisation jest podobno bardzo dobra, więc chyba się na nią skuszę :)

      Delete
    3. Bardzo polecam- sama mam ochotę na jeszcze jakiś model :)

      Delete
    4. ta sukienka to moje marzenie, strasznie żałuję, że mnie nie stać. jest przepiękna! a Ty wyglądasz rewelacyjnie!

      Delete
    5. Kasiu, czy rzuciły Ci się w oczy jakieś promocje w Realisation? Ja nic takiego nie widziałam, a zastanawiam się czy warto czekać na jakiś kod/kupon :)

      Delete
    6. Do tej pory nie widziałam, ale może przeoczyłam. Warto zapisać się do newslettera, bo prawie codziennie coś podsyłają. Może kiedyś był w jednym z nich jakiś kod, a nie zauważyłam ;)

      Delete
    7. O My God! kilka dni temu zakupilam sukienke z Realisation, Alexandria Red Star !! czekam jak na szpilkach !! nie bawem ma dojsc ! Chce zalozyc wlansie na wesele, znalazlam ja dzieki Tobie Kasiu! Dziekuje :* czegos takiego szukalam! Mysle ze jakosc warta swojej ceny ! :D

      Delete
    8. Będziesz wyglądać wspaniałe <3

      Delete
    9. a może uda Ci się wynegocjować jakiś kod rabatowy dla wiernych czytelniczek? ;)

      Delete
    10. Niestety z nimi nie współpracuję i sukienkę także kupiłam w regularnej cenie, więc nie mam takiej mocy :) Ale warto śledzić ich Instagram lub zapisać się do newslettera- kilka dni temu była promocja -20% !

      Delete
  4. Właśnie zbieram się do zamówienia na &Other Stories i zastanawiam się nad jakąś dzienną, letnią sukienką. Tyle ciekawych, że trudno się zdecydować

    ReplyDelete
  5. Świetne inspiracje. Propozycje w groszki są kapitalne, będę musiała uzupełnić szafę przynajmniej jedną. Pięknie wyglądasz w letniej stylizacji.

    www.themomentsbyela.pl

    ReplyDelete
  6. Wszystkie są piękne <3

    ReplyDelete
  7. Kasiu, pamiętam, że w poprzednie wakacje na wesele (brata?) mówiłaś, że będziesz zakładać długą sukienkę w kwiaty - jak się w niej czułaś? Masz może jakieś zdjęcie?

    Pozdrawiam i życzę dużo słońca zarówno na zewnątrz jak i wewnątrz!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Czułam się w niej bardzo dobrze, ale niestety nie mam żadnego "blogowego" zdjęcia :/ Postaram się zrobić w niej jakieś fajne zdjęcia w najbliższym czasie, bo jest tego warta :)

      Delete
  8. Czuć w nich Twój cudowny styl <3

    ReplyDelete
  9. Jednak czarna sukienka nie wypada,tak samo jak biala. Mowcie co chcecie-zabobon - ale sa pewne tradycje i zwyczaje...nalezy sie dostosowac do przyjetych norm. Na poprawiny pasuje- wesele nie !

    ReplyDelete
    Replies
    1. Wyszłam za mąż msc temu i moim weselu jedną znajoma miała czarną sukienkę. Wyglądała ślicznie i bardzo dobrze czuła się w swojej skórze. Czarny to kolor elegancki �� myślę że to kwestia indywidualna kto w czym przyjdzie-sppdni kombinezon czy kreacja z wybiegu. Jak dla mnie jest to kwestia indywidualna :)

      Delete
    2. Też tak do tego podchodzę:)

      Delete
  10. Poproszę przegląd garniturów i kombinezonów ❤️ nie lubię sukienek a Ty na pewno znajdziesz coś godnego uwagi ��

    ReplyDelete
  11. W nie zakładaniu czarnych sukienek na wesele nie chodzi o zabobon ale o względy czysto praktyczne - na ślubie i weselu robi się zdjęcia, które mają być piękną pamiątką na długie lata dla pary młodej, fajnie więc jakby zdjęcia wyglądały ładnie i radośnie. Gdyby wszystkie panie miały takie podejście do sprawy i ubierały się na czarno to razem z panami, którzy z reguły wkładają ciemniejsze garnitury wyglądałaby na tych zdjęciach po prostu smutno i nieciekawie. Mało kto oglądając potem zdjęcia z wesela chce tak wspominać ten dzień.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ale czarny nie dla każdego jest kolorem smutnym i ponurym ;)

      Delete
    2. Dla mnie tez nie jest.... i sama mialam dylemat czy zalozyc czarna sukienke na wesele...ale stwierdzialm,ze nie wypada... i dobrze zrobilam,bo kupilam sliczna sukienke z ktorej jestem bardzo zadowolona :) malo tego...pewna dama nalozyla czarna kiecke i zostala bardzo skrytykowana za to...czern na wesleu tak jak i biel to gafa. ostatnio ogladalam program , gdzie wypowiadaly sie stylistki i zakazany jest wrecz kolor czarny na wesela... a co mowi samo savoir – vivre ? Wachlarz możliwości kolorystycznych damskich strojów jest bardzo szeroki. Czerń jest co prawda symbolem elegancji, lecz jest kolorem niedopuszczalnym w weselnym stroju, kojarzącym się z żałobą. Biała sukienka zarezerwowana jest jedynie dla Pani Młodej. Należy zatem pamiętać, że nie wypada wybierać kreacji w odcieniu bieli, kości słoniowej czy ecru. Sprawa wyjasniona. Jak ktos chce sie wyglupic to jego sprawa...cholera, to tak jakby facet ubral jeansy zamiast garnituru...ale jak kobiety chca sie wyrozniac i robic z siebie gwiazde...to droga wolna :) lepsza czern niz panterka hahaha

      Delete
    3. Proszę się nie spinać :) Sukienki zaprezentowane przez Panią KAsie są bardzo ładne,ale . . . idąc na wesele nie założyłabym czarnej kiecki. To tylko moje zdanie i rozumiem Panie ,ktore zdecydują się na taki strój,ale jest to strzał w kolano... może i poglad staroswiecki,ale cos w nim jest :) spokojnego wieczoru

      Delete
    4. Polecam wczytać się w komentarze na blogu Ryfki: http://szafasztywniary.blogspot.com/2016/06/majteczki-w-kropeczki-lohohoho.html Wiele mądrych słów, a już najbardziej podoba mi się ten fragment "Niemniej jednak sto razy wolałabym życzliwych gości w dresach, niż oceniające damy w eleganckich sukniach. Byłoby super, żeby takie uroczystości bazowały na fajnych emocjach, a nie oczekiwaniach i bufonadzie".

      Delete
    5. Pamiętam ten wpis Ryfki oraz burzliwą dyskusję w komentarzach ;) Ja należę do tych, którzy nie lubią klimatu typowych wesel i generalnie mam gdzieś tradycyjną otoczkę, dlatego nigdy nie spinam się w tym temacie, także jako gość. A przytoczony fragment komentarza piękny, ale jednocześnie smutny ;)

      Delete
  12. Ja szukałam i szukałam, przeglądałam wszystkie sklepy za czymś uniwersalnym, nie księżniczkowatym, nie 'dziuniowatym' a jednocześnie nie 'na starą babę' (to osiemnastka) i fajnie jakby miało dobrą cenę i skład ale.. na nic moje szukania. Byłam już na maksa zdesperowana, bo czasu zostało mi niesamowicie mało i kupiłam coś na raz, coś może dobrego cenowo, gorzej ze składem i jestem na siebie trochę zła (wgrało mi się już w mózg że poliestru nie tykam), no ale jest przynajmniej całkiem ładna, w miarę uniwersalna i 'pośrednia' stylem..tak to sobie argumentuję. ;P A propozycje całkiem ładne, ale dla mnie chyba jednak bardziej na co dzień :)

    ReplyDelete
  13. Kasiu! Wybieram sie za miesiąc do San Diego na ślub i nie wiem co ubrać. Pan młody i panowie druzbowie, w tym moj chłopak, ubierają tzw kubańska koszule "guayabera", wiec tez nie powinnam byc jakos odwalona.. co polecasz? Wydaje mi sie, ze powinnam założyć cos lekkiego i niezobowiązującego, ale nie do końca wiem co sie nawet nosi w tamtych rejonach a nie chce wyjsć na "dziwna" Europejkę..

    ReplyDelete
    Replies
    1. Przyznam, że nie jestem ekspertem w kwestii wesel, ale pierwsze co przyszło mi na myśl to cudowna sukienka polskiej marki Polanka. http://polankafashion.com/produkt/sukienka-boho-angel-2017/ Świetna jakość, na żywo jeszcze piękniejsza (mam ją i niebawem pokażę na sobie), a poza tym na pewno nie przesadnie strojna- no ale tu nasuwa się pytanie, czy nie jest dla aż nazbyt "zwykła"? Czy preferujesz dłuższe sukienki czy taka byłaby ok?

      Delete
  14. Moim zdaniem tym razem Twoje propozycję są trochę mało eleganckie czy szykowne. Wydaje mi się, że ślub to uroczysta impreza i zdecydowanie osobiście wybiorę coś bardziej odświętnego. Twoje propozycje są wg. mnie zbyt casualowe jak na tą okazję. Nie mniej sukienki są faktycznie piękne, na co dzień chętnie wybrała bym taką sukienkę w taki dzień jak dzisiaj.
    Pozdrawiam serdecznie wszystkie czytelniczki i Ciebie Kasiu również

    ReplyDelete
    Replies
    1. To właśnie kwestia gustu, bo jak dla mnie tym sukienkom niczego nie brakuje, by pójść w nich na wesele :) Byłam raz w takiej typowo weselnej i z perspektywy czasu wiem, że to nie byłam "prawdziwa ja". Ale to dobrze, że nie wszyscy myślą tak samo, bo byłoby nudno :)

      Delete
  15. Fajne propozycje Kasiu! Wydaje mi się, że sukienkę każda z nas powinna wybrać taką, aby czuła się w niej komfortowo, zarówno jeśli chodzi o samopoczucie, jak i reakcje otoczenia. Jeśli jest to wesele bardzo tradycyjne, z "ciotkami" w sukniach balowych, w jakiejś np. wypasionej sali w zamku, to nie wypada założyć krótkiej kiecki w groszki. Jeśli jednak impreza ma charakter nieco luźniejszy, organizowana jest np. w ogrodzie, to dlaczego nie. Szanujmy parę nowożeńców, ale także bierzmy pod uwagę własne upodobania i spróbujmy wykreować kompromis :) Spotkałam się także z taką okolicznością, że para na zaproszeniach sugerowała dress code, to także może być podpowiedź.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    U mnie 15 pomysłów na prezent dla Mamy :)

    ReplyDelete
  16. Ja się zawsze kieruję 1 zasadą, wybierając sukienkę na wesele: żeby to nie była sukienka na 1 raz. Staram się więc wybierać takie, które będę w stanie ubrać na inne okazje :) w tym roku mam aż 3 wesela, więc już zaczynam szukać ;) Pozdrawiam, Gosia

    ReplyDelete
  17. This comment has been removed by the author.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Agni, napisz na spokojnie jeszcze raz komentarz, a ja usunę te "nieudane" poprzednie :) Nic się nie dzieje:)

      Delete
  18. This comment has been removed by the author.

    ReplyDelete
  19. Kasiu uważam że Twoje propozycje są super. Sama wolę styl bardziej casual. Moją propozycją byłaby ta sukienka:
    http://www.ralphlauren.com/product/index.jsp?productId=117540496&cp=1760782.4332103&ab=ln_women_cs_dresses&parentPage=family

    Nie jest tania ale może uda mi się znaleźć w sieci tanszy odpowiednik .
    Przy okazji chciałabym powiedzieć że Twój blog jest rewelacyjny. Zdecydowanie nejlepszy jaki udało mi się znaleźć w sieci.

    Dzięki tobie udało mi się odnaleźć swój styl, który do tej pry był raczej nieciekawy. Stałam się szczęśliwą posiadaczką trzech trenczy, płaszcza i topu z &other stories oraz torebki Hollie Warsaw Bonjour Belle. Dziękuję za inspiracje :)))

    ReplyDelete
    Replies
    1. Agni, bardzo cieszę się, że mogłam pomóc :) No i dziekuję za tak miłe słowa!
      Sukienka, którą podesłałaś jest w kolorze, za którym nie przepadam, więc u mnie by się nie sprawdziła, ale najważniejsze, by Tobie odpowiadała.

      Delete
  20. Mogłabyś pomóc trochę z rozmiarem? :) wypada standardowo, czy może warto zamówić większą ze względu na duży dekolt i wiązać ją bardziej?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Na co dzień noszę XS/S i tym razem wzięłam wzięłam rozmiar S i wg mnie jest ok, choć może gdybym miała Mkę to dekolt byłby mniejszy. https://www.instagram.com/p/BUCU7ddg8dB/?taken-by=jestem_kasia Na tym zdjęciu widać, że jest dość spory, i o ile mnie to nie przeszkadza, to niektórym osobom z większym biustem już by mogło. Z drugiej strony w tych sukienkach też chodzi o to, by było trochę sexy.. ;)

      Delete
    2. masz na myśli to, że gdybyś nosiła Mkę to sukienka w rozmiarze S byłaby jak najbardziej ok, po prostu nieco mniej biustu byłoby na widoku? ;)

      Delete
    3. Wydaje mi się, że tak- to samo sugerują też inne znane mi posiadaczki tej sukienki.

      Delete
  21. Piękne propozycje! Czy ta wtopa z zeszłego roku, to Chi Chi London? :P Ja nadal ją bardzo lubię i całe szczęście, bo nie kusi mnie, aby kupować nowe sukienki na każde, kolejne wesele :D Ale może to kwestia tego, że od lat szukałam sukienki w kolano w tak pięknym błękicie i teraz ciężko mi się "odkochać" :) A co do sukienek w kolorze czarnym i białym, to ja osobiście, w ogóle nie widzę w tym problemu, ani tym bardziej braku szacunku czy taktu. Na moim weselu było wiele dziewczyn w sukienkach białych i czarnych i przez myśl mi nie przeszło, że robią coś nie tak :D Bardzo żałuję, że te dziwne zabobony nadal są przez niektórych praktykowane... :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Haha, tak :D Teraz widzę, że takie księżniczkowate sukienki to nie mój styl, ale podczas jej zakupywania byłam pod wpływem fascynacji wspaniałej kampanii Dolce Gabbana i tak jakoś wyszło :D Wydaje mi sie, że gdybym miała inny, może bardziej południowy typ urody, to ta sukienka pasowałaby mi bardziej. A co do kreacji gości na moim przyjęciu weselnym, to gdyby nie zdjęcia z imprezy, w ogóle bym nie zanotowała w tych emocjach, w co kto był ubrany :) Zatem już totalnie nie rozumiem, że jakieś pary młode mają czas i głowę, by podczas imprezy oburzać się np. czarną kiecką czy kombinezonem ... ;)

      Delete
  22. Tak myślałam! :D Ja mam skandynawski / słowiański typ urody, więc do południowego zdecydowanie mi daleko, ale myślę, że błękit mi pasuje i dobrze się w niej czuję ze względu na długość, która zakrywa moje pociachane kolana :) Nie zmienia to jednak faktu, że zachwycasz w sukience Réalisation Par i ta wydaje się być stworzona właśnie dla Ciebie! :) A masz może w planach post o ciekawych bluzkach na wiosnę / lato? Ostatnio ciężko mi wybrać coś innego, niż t-shirt i mimo, że czuję się w nich super, to czasem mam ochotę na coś bardziej kobiecego :)
    PS. Piona za podejście do kreacji weselnych gości! <3

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja też najchętniej wybieram t-shirty, bo większość bluzek jest aż nazbyt dziewczęca/kobieca, ale może uda mi się wpaść na coś sensownego:*

      Delete
  23. Kasiu jak zwykle post klasa! :-) przyszedł mi do głowy taki pomysł- czy przygotowałabyś kiedyś post o tym, jak ubrać się na obronę pracy dyplomowej? Albo mogłabyś po prostu polecić jakąś sukienkę/ koszulę/ cokolwiek....zbliża się czas obron i myślę, że wiele dziewczyn chciałoby założyć coś innego niż standardowa biała bluzka i spódnica, a nawet jeśli pozostajemy w tym klimacie to może coś co wygląda lepiej niż zestaw na szkolny apel ;-) Sama będę się w tym roku bronić i chciałabym zainwestować w jakiś elegancki strój :-)
    Pozdrawiam, Asia

    ReplyDelete
    Replies
    1. Postaram się zrobić rozeznanie w temacie. W tej chwili mogę jeszcze napisać, że nawet "typowy" strój na szkolny apel może być fajny, gdy będą składać się na niego dobra jakościowo biała koszula oraz dobrze dobrana spódnica. Warto też wziąć pod lupę damskie garniturki :) Może uda mi się stworzyć wpis podobny do tego.

      Delete
  24. dla mnie te sukienki są trochę za "zwykłe"... ja w nich nie poszłabym na wesele, tylko założyłabym trampki i nosiła na co dzień :p mam w te wakacje 2 wesela i niestety mam szyte u krawcowej sukienki, bo wszędzie w sklepach taka chała, że strach. pozdrawiam. Jestem tutaj.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Jasne, nie zmuszam nikogo od myślenia moim tokiem :)

      Delete
  25. Nie w moim stylu, ale jestem tego samego zdania, by nie inwestować w sukienki "na raz". Lubię eleganckie, kobiece kiecki, ale nieprzesadzone, żebym mogła je później założyć na co dzień. Co do czarnych sukienek na wesele, chyba sama bym się nie zdecydowała, ale nie miałabym nic przeciwko, gdyby ktoś taką wybrał. Nie mam też nic do garniturów, a tym bardziej kombinezonów czy zestawieniu bluzki ze spódnicą. Jeśli ktoś źle czuje się w sukienkach, to nie ma sensu się do nich zmuszać.

    ReplyDelete
  26. Tutaj jeszcze jedna propozycja. Według mnie wyjątkowo piękna sukienka ale dla mnie niestety za droga.
    https://christydawn.com/collections/dresses/products/the-winslet-dress-black-floral
    Przy okazji chciałam Cię Kasiu prosić o poradę w kwestii technicznej, tzn. jeśli kupiłabym sukienkę w zagranicznym sklepie online i okazałaby się np. za mała to jak można ją zwrócić aby mieć pewność że dotrze z powrotem do sklepu ? Z mejego doświadczenia wiem że Polska Poczta potrafi zawieść. Zalando używa kurierów ale jak jest w przypadku kiedy nie ma na stronie informacji o tym jak zwrócić rzecz.
    Przepraszam jeśli to pytanie juz się pojawiło, ale bardzo chciałabym kupić sukienkę w other stories i nie wiem czy będzie pasowac. Z płaszczem nie miałam problemów ale tym razem nie wiem.
    Pozdrawiam serdecznie

    Agnieszka

    ReplyDelete
    Replies
    1. Sukienka bardzo ładna, a cena wysoka też dlatego, że to jedwab. Naprawdę piękny motyw kwiatowy:)
      Co do zwrotów w & Other Stories, wydaje mi się, że robi się je na poczcie. Sama do tej pory niczego nie zwracałam, ale moja koleżanka tak, a do tego widzę także na stronie taką informację : http://www.stories.com/pl/Customer_Service/Returns_Exchanges

      Delete
  27. Kasiu, ja mam pytanie z innej beczki - ile miałaś gościu na swoim przyjęciu weselnym? Razem z moją drugą połówką nie czujemy się dobrze w takich dużych weselach i zależy nam na kameralnej uroczystości. Skąd moje pytanie :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Na naszej uroczystości nie było aż tak mało osób, bo oprócz najbliższej rodziny byli wszyscy nasi najlepsi przyjaciele z osobami towarzyszącymi, więc w sumie zebrało się prawie 50 osób, ale całość była ogólnie skromna w porównaniu do typowych wesel (szczególnie na Śląsku) :)

      Delete
  28. This comment has been removed by the author.

    ReplyDelete
  29. Kasiu bardzo dziękuję odpowiedź!po tym jak kupiłam plaszcz w other stories i namówiłam męża żeby kupił mi top w paski ponieważ mieszka w Leeds i ma tam sklep blisko ( jaka szkoda że nie ma ich w Krakowie:( stałam się kolejna wielbicielka tej marki.To dzięki Twojej stronie 😊

    ReplyDelete
  30. Ja wybrałam sukienkę z sugarfree-vicky czerwona. Jednak zaczęłam mieć obawy. Mam bardzo dobra figure, jestem wysoka i sukienka, jak dużo osób twierdzi pasuje do mojego charakteru, wyglądam w niej świetnie i tez tak się czuje. Jednak znalazło się parę osób według których ta sukienka jest wulgarna i nie elegancka. Teraz mam mały mętlik a wesele tuż tuż... :/ Kasiu co o tym sadzisz?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Generalnie to nie typ sukienek, które lubię, więc trudno jest mi na nią spojrzeć obiektywnie. Wpisałam ten model w google i o ile na modelce wygląda jeszcze w miarę ok, to na Natalii Siwiec i Ani Lewandowskiej zdecydowanie bardziej "klubowo" niż weselnie. Zapewne wiele zależy od dodatków, fryzury i ogólnego image osoby, która ją zakłada. Zawsze byłam jednak zdania, że najważniejsze, aby samemu czuć się dobrze i komfortowo w kreacji. Dla wielu moje propozycje sukienek też są zbyt mało eleganckie, ale ja w nich czułabym się super.

      Delete
  31. hej Kasiu, w związku z postem weselnym proszę o poradę. Za tydzień idę na wesele i zastanawiam się nad poniższą propozycją. Czy nie uważasz, że jest za bardzo zabudowana jak na tę porę roku? https://www.zara.com/pl/pl/kobieta/sukienki/mini/sukienka-z-falbankami-przy-r%C4%99kawach-c400009p4143007.html
    z góry dziękuje za odp. Asia z Częstochowy :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Asiu, sukienka fajna, ale jeśli będzie upalnie (jak np. w ostatnią niedzielę), to może być w niej ciepło, tym bardziej, że w składzie ma ponad 60% poliestru, który nie przepuszcza powietrza. Sam krój nie przeszkadzałby mi jakoś specjalnie :)

      Delete
  32. Kasiu, co myślisz o tych sandałkach https://www.vagabond.com/pl/BEATRIZ-4337-240-11 do granatowej sukienki Realisation (The Alexandra)? Mam jakiś problem z wybraniem odpowiednich butów do niej...
    Pozdrawiam, Paula.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie przepadam za takim obcasem imitującym drewno, więc buty na wstępie tracą w moich oczach. Generalnie uważam, że do sukienek Realisation pasuje przeróżne obuwie, począwszy od Conversów, przez klapki, skończywszy na glanach :D Jeśli jednak szukasz do niej jakichś butów na imprezę, to ja bym szła bardziej w stronę delikatnych sandałków takich jak mam w tym wpisie: http://www.jestemkasia.com/2017/06/street-style-classic-houndstooth-blazer.html
      Nie muszą być czarne, mogą być beżowe, jeśli preferujesz jasne:)

      Delete
  33. hej :)

    Mam pytanie, jak wygląda ostateczny koszt zakupy sukienki z realisation par? słyszałam że jeszcze do cany podstawowej 195$ doliczają 15$przesyłke i jakiś podatek. Ile łącznie Cię to wyszło? :)

    pozdrawiam

    ReplyDelete
    Replies
    1. Hej, ja nie płaciłam cła, więc u mnie całkowity koszt to był sukienka+przesyłka. Słyszałam jednak, że niektóre dziewczyny płaciły cło- podobno to działa na chybił-trafił. Raz się uda tego unikąć, a innym razem na ciebie trafi :)

      Delete