23.10.15

online shopping benefits



Zakupy online już od dobrych kilku lat nie należą do czegoś wyjątkowego czy eksluzywnego, jednak w dalszym ciągu słyszę od znajomych, że boją się zamawiać ubrania online, gdyż rzeczy mogą nie pasować/wyglądać inaczej na żywo i dlatego nigdy nie decydują się na zakupy przez internet. W dzisiejszym poście na podstawie mojej ulubionej platformy zakupowej, czyli Zalando.pl, postaram się przekonać niechętnych, że online shopping nie gryzie, a wręcz przeciwnie, dzięki zakupom online można bardzo ułatwić sobie życie :)

Chi Chi London navy / Chi Chi London gold        



Levi's jeans / Zign boots / Cosmoparis bag / Naf Naf coat


Mint and Berry coat | Nike sneakers | Stefanel pants | Acne scarf
← Newer Post Older Post →

55 comments

  1. Ale ge-nial-ne sukienki!!! Już wiem, co kupię na wesele przyjaciółki :)!

    ReplyDelete
  2. Ja od roku nie kupiłam butów stacjonarnie, tylko w sklepach internetowych i właśnie na zalando i ze wszystkich jestem bardzo zadowolona, wystarczy , że spodobają mi się konkretne buty ( dzięki Kasi odnalazłam cudowną markę Vagabond ), następnie pytam Kasię co sądzi o tych butach i zamawiam. I jeszcze żadnych nie odsyłałam. To już mój rytuał :) Dziękuję Kasiu :)
    Marta

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo mi miło i ogromnie cieszę się, że moje porady są przydatne:))

      Delete
  3. I love online shopping

    http://hashtagliz.com

    ReplyDelete
  4. Love pics and love shopping online!
    xoxo
    http://www.bloglovin.com/blogs/donkeycool-4487669/

    ReplyDelete
  5. Zakupy online są świetne każdy to powie :)
    Jedynym minusem niestety jest czekanie, choć w niektórych sklepach przesyłka przychodzi na drugi dzień :)

    Zapraszam: Mój blog

    ReplyDelete
  6. Na razie nie mam możliwości kupować on-line, ale taka opcja zdecydowanie bardziej przekonuje mnie do zakupów niż przykładowe wejście do wielkiego centrum handlowego w poszukiwaniu zwykłej kurtki na zimę, w rozsądnej cenie.... i wyjście z niczym. Strata czasu.

    ReplyDelete
  7. Kasiula, jak zwykle rozwalasz system postem! przepięknie!

    ReplyDelete
  8. kocham zakupy online, a opcja "lista życzeń" to moja najlepsza towarzyszka :) zmuszasz mnie Kasiu do przejrzenia oferty Mint&Berry, nazwa tej firmy zawsze mnie jakoś odstraszała :P

    ReplyDelete
  9. Kolejny świetny post! Najlepsza część zakupów w Internecie to oczywiście obniżki!

    http://whatolgawears.blogspot.com/

    ReplyDelete
  10. ja mam pecha do zakupow internetowych i wiele razy mnie oszukano, albo produkt wygladal zupelnie inaczej niz na super wyphotoszopowanym zdjeciu :/

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie wszystkie sklepy są godne zaufania, ale na Zalando kupuję już od długiego czasu i nigdy nie miałam problemów :)

      Delete
  11. Kasiu, uwielbiam Twoje poczucie estetyki :)

    ReplyDelete
  12. Co to za wyświetlacz, jakaś appka?

    ReplyDelete
  13. Dziękuję za przemiłe komentarze!:)

    ReplyDelete
  14. Co najważniejsze, zakupy online coraz mniej 'straszą' klientów. Czy to zakup butów, czy bielizny.

    ReplyDelete
  15. Genialna reklama "Zalando" :) Prawie się nie zorientowałam.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Przecież Zalando pojawia się na blogu regularnie- w każdym poście shoppingowym, a to dlatego, że nie ma drugiej takiej platformy z tak bogatym asortymentem ;)

      Delete
    2. Zalando nie potrzebuje reklamy, chyba każdy zna tą stronę :P

      Delete
    3. A ja się zawsze zastanawiam, dlaczego nawet fajna reklama wkurza ludzi? Jeśli post jest przygotowany starannie i ciekawie, to po co kąsliwości ;)

      Delete
    4. Mnie też to zawsze zastanawia, bo sama jestem czytelniczką innych blogów i jakoś nigdy nie oburzają mnie współprace/reklamy, szczególnie, gdy są idealnie dopasowane do profilu bloga :) Poza tym nigdy nie przyjmuję propozycji od firm, z którymi nie chciałabym się identyfikować, ale kto chce się doczepić i wpić szpilę, to i tak to zrobi :)

      Delete
    5. Piękny sweter na zdjęciu przy pierwszym punkcie! Możesz powiedzieć gdzie go kupiłaś? Bardzo proszę! I też uwielbiam sklepy online! :) Pozdrawiam!

      Delete
    6. The Odder Side- najpiekniejsze polskie minimalistyczne ubrania :)

      Delete
  16. Zalando uwielbiam i kupuję już od dłuższego czasu dla mnie również idealny sklep, ale Tk-maxx jeszcze uwielbiam a internetowego na razie w Polsce nie mamy więc jedyny sklep do którego zaglądam stacjonarnie to Tk-maxx i ciuchlandy :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. TK Maxx to taki duży secondhand, tyle że z nowymi rzeczami :D Nigdy nie wiesz, na co trafisz:) Aż mi przyszła ochota na małe buszowanie :)

      Delete
  17. Kasia, kiedy mozna spodziewac sie wynikow YSL? :))

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dobre pytanie:)

      Delete
    2. Kochani, już niebawem! Wybrałam już 10 najlepszych i toczę wewnętrzną bitwę, które 3 są najnajnaj:)

      Delete
  18. Bardzo fajny post i ciekawy temat - nadal wiele osób niepotrzebnie ma obawy przed zakupami online

    ReplyDelete
  19. Sporo plusów z zakupów online, ale jest jeden minus można godzinami serfować po stronach sklepów tyle pięknych rzeczy ;)

    ReplyDelete
  20. z interetowymi zakupami mam różne przeżycia - raz pozytywne, raz negatywne. Mimo wszystko też lubię i polecam ten sposób zakupów - nigdzie nie znajdziemy tak oryginalnych rzeczy jak w necie (no... może w wyjątkiem second handu :)

    ReplyDelete
  21. To co przekonuje mnie najbardziej do zakupów w internecie to zdecydowanie wspomniana wygoda. O ile przyjemniej robi się zakupy w piżamie i z kubkiem kawy. Niestety kilka razy zamawiane przeze mnie ubrania okazały się wielkim niewypałem i dziś choć za procesem samego szwendania się po sklepach nie przepadam to jedna raz na jakiś czas wybywam na tradycyjne zakupy :)

    ReplyDelete
  22. Kasia, uwielbiam twój styl i estetykę! :)

    ReplyDelete
  23. Też nie jestem typową kobietą bo zakupów w sklepach stacjonarnych nienawidzę :( Męczy mnie te szukanie ciuszek po ciuszku wieszaczek po wieszaczku a zakupy internetowe są dużo wygodniejsze i mniej męczące i tak jak ty lubię znajdować "perełki" :))
    Pozdrawiam gorąco :*

    ReplyDelete
  24. 90% swoich zakupów - zarówno kosmetykowych, jak i odzieżowych, dokonuję online. Te drugie, tak jak Ty, najczęściej poprzez Zalando. Można powiedzieć, że nawet już zakumplowałam się z kurierem! ;)

    ReplyDelete
  25. Mam pytanie odbiegające trochę od tematyki posta - gdzie kupiłaś głośniki komputerowe Kasiu?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Głośniki są firmy Logitech, a znajdziesz je chyba we wszystkich sklepach z elektroniką :)

      Delete
  26. Jak zawsze świetny post! Mam 15 lat i zaczęłam prowadzić od niedawna mojego bloga dzięki tobie :) Jesteś moją największą inspiracją :) -->http://stylishlenses.blogspot.com

    ReplyDelete
  27. Bardzo rzadko kupuję ubrania przez internet, bo nie czuję potrzeby częstych zakupów, jestem zadowolona ze swojej garderoby i zwykle szukam zamienników, albo pojedynczych akcentów do szafy. Przy okazji należę do grupy panikarzy ("a co jak nie będzie pasować i nie oddadzą mi pieniędzy?"), zwroty albo wymiany towaru nie zawsze są wygodne i bezproblemowe (ćwiczyłam to na decathlonie i kilku markach internetowych). Zalando jeszcze nie próbowałam. Najczęściej kupuję prezenty, np. w okresie przedświątecznym - unikanie kolejek do kas w przegrzanych sklepach to mój priorytet ;) A poza tym faktycznie można znaleźć coś niecodziennego w korzystnej cenie.

    Odniosę się do argumentu, który pojawia się w prawie wszystkich wpisach (na różnych blogach) poświęconych kupowaniu: jak zakupy to galeria handlowa. A raczej centrum handlowe, bo z "galerią" to ma niewiele wspólnego... Także teraz padnie informacja, która chyba zwali ludzi z nóg, usiądźcie wygodnie: na zakupy nie trzeba chodzić do centrów handlowych, jest jeszcze coś takiego jak sklep stacjonarny w pierzei ulicy. Zakupy nie muszą trwać pół dnia, muzyka nie musi rozrywać uszu i męczyć swoim natężeniem, sklep nie musi być sieciówką.
    Dlaczego odnoszę się do tego zagadnienia? Oszczędzę wam czytania dziesiątków argumentów jak CH niszczą miasta i degradują przestrzenie publiczne. Ale fakt, że przez ekspansję CH ludzie tracą pracę i majątki swojego życia - nad tym warto się pochylić. Zwłaszcza, jak ktoś podaje się za osobę, która zmieniła swój stosunek do zakupów, przejmuje się składem i pochodzeniem - a zaniedbuje kwestie na które ma realny wpływ i są na wyciągnięcie ręki. Nie jest to złośliwość z mojej strony (bo doceniam ilość pracy włożoną w porządne opracowanie nawet jednego postu) . Raczej mała szpileczka, która ma na celu zwrócenie uwagi na szerszy kontekst naszych codziennych wyborów. Pozdrawiam!
    http://natemat.pl/131309,140-euro-z-metra-na-miesiac-galerie-handlowe-lupia-handlowcow-klienci-nie-dziwcie-sie-drozyznie
    http://katowice.wyborcza.pl/katowice/1,35055,17700277,Wyznania_bylej_pracownicy_zarzadu_galerii_handlowej_.html
    http://www.biztok.pl/biznes/upadle-opuszczone-i-niszczejace-centra-handlowe_s15145
    http://wiadomosci.onet.pl/poznan/handlowe-ulice-poznania-umieraja/7y4xf0

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dorzucam jeszcze dwa linki:
      http://wyborcza.pl/1,87648,16489284,Moja_handlowa_kleska__Najemca_w_galerii_stracil_pieniadze.html
      http://przeliczeni.blox.pl/html

      Delete
    2. Dziękuję za bardzo wartościowy komentarz! Na pewno zajrzę do linków, bo akurat też zawsze byłam zdania, że CH jest znacznie za dużo, ale nigdy nie wgłębiałam się aż tak w ten temat.

      Delete
  28. Kasiu pamiętam jak kiedyś pisałaś, że chciałaś sobie zamówić takie futerko, ale w końcu znalazłaś w Berlinie tańsze :) Ja chciałabym sobie zamówić, mam 168 wzrostu , mogłabyś podpowiedzieć czy wziąć xs czy s? :), boję się, żeby nie było za wielkie.

    http://www.monki.com/pl/Jackets_coats/Safira_coat/65005-12277238.1#c-47958

    ReplyDelete
    Replies
    1. Modelka ma 175 cm i nosi rozmiar S, więc ja bym chyba też wzięła Skę, bo zimą też zakładamy zwykle grubsze sweterki i w XS mogłoby być za ciasno :)

      Delete
  29. Kasiu, robisz najpiękniejsze posty w polskiej blogosferze! uwielbiam tu zaglądać i czerpać inspiracje :)

    ReplyDelete
  30. Osobiście preferuję coś na żywo przymierzyć, poczuć materiał, w internecie można natknąć się na tzw. buble :> no ale... no risk no fun!
    Pozdrawiam!
    Zapraszam na bloga fit-modowego
    www.classygympassion.blogspot.com ♥

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dlatego ważne, by wiedzieć z jakich stron się zamawia i sprawdzać skład produktów :)

      Delete
  31. Ja uwielbiam zakupy online! Kiedyś nie wyobrażałam sobie jak można zamawiać coś w ciemno, nie przymierzając ani nie dotykając materiału. Teraz, kiedy możliwości zwrotów i zakupów są tak duże to właśnie buszowanie po sklepach internetowych z kubkiem gorącej herbaty w ręce, zamiast przeciskając się wśród tłumu ludzi są dla mnie bezkonkurencyjne!
    Niestety mój mąż nie podziela mojego entuzjazmu i stara się mnie zaciągać na tradycyjne zakupy :D Może kiedyś i on się przekona ;)

    Pozdrawiam! :)

    ReplyDelete
  32. Potrafię przeglądać zalando godzinami, ale gdy przychodzi do kupienia sobie czegoś zawsze się łamałam. Jednak ostatnio zrobiłam z mojego Mężczyzny królika doświadczalnego i to jemu zamówiłam ciuchy- jeśli się sprawdzi to odsuwam zakupy w CH tylko do stanu wyższej konieczności ;)

    ReplyDelete
  33. Większość moich zakupów ostatnio odbywa się przez internet, dlatego dziwie się widząc miny moich znajomych jak o tym mówie ;)

    http://sosnowskaphoto.blogspot.com/

    ReplyDelete
  34. Kasiu, przez Ciebie zakochałam się w tej sukience Chi Chi London ! <3

    ReplyDelete
  35. Great Post💓I'm really glad you've mentioned Chi Chi Lodnon- it is my favourite brand when it comes to "special occasions" uniform. Actually, I bought that cream/golden dress for my prom last year( I was toooo lazy to go to El Corto Inglès and find something). All in all, I totally recommend it- that day I felt like a princess( Do not tell me you do not want to feel same way, at least once in your life- you are just trying to convince yourself:P) and to be honest, I was the star of the evening!
    Cheers from Pamplona xoxox
    P.S. Kasia, you're my favourite english-speaking-country blogger:)

    ReplyDelete